wtorek, 28 lutego 2017

Makijaż na każdą okazję

Hej moi drodzy, na wstępie chciałabym was przeprosić za moją nieobecność. Mój mężczyzna miał dwa tygodnie wolnego i cały ten czas razem spędziliśmy. Każdy dzień z nim sprawia, że jestem szczęśliwsza :) 

Przejdźmy do makijażu. Poniżej wstawiam zdjęcie jak on wyglądał, najmocniej przepraszam was za jakość tego zdjęcia, było robione telefonem, zdjęcie z prawej strony w ciągu dnia, a zdjęcie po lewej stronie wieczorem przy świetle halogenowym ciepłym. Wiemy dobrze, że światło halogenowe troszeczkę przekłamuje kolorki,  światło naturalne w ciągu dnia najlepiej sprawdza się do robienia wszelkiego rodzaju zdjęć. :) Teraz po kolei opiszę jakich produktów użyłam do makijażu, będę one zamieszczone po kolei od samego początku do końca, postaram się także umieścić linki do produktów.




Krok pierwszy to nawilżenie twarzy przed wykonaniem makijażu, w tym przypadku użyłam kremu nawilżającego do twarzy z firmy ziaja oraz kremu pod oczy z firmy Este Lauder, oba produkty opisałam we wcześniejszym poście.






Z tego względu, że jestem osobą początkującą odnośnie robienia makijażu, zaczynam go robić od oczu.

Krok drugi nakładam na powiekę korektor w płynie z firmy Manhhatan i wklepuje go opuszkiem palca. Mój odcień korektora to 01 naturelle. Mam bardzo jasną karnację, więc używamc jasnych kosmetyków.




 http://www.rossmann.pl/Produkt/Manhattan-Wake-Up-Concealer-korektor-do-oczu-001-Naturelle-7-ml,355184,7171


Makijaż oka jest wykonany paletką cieni The Balm Nude Tude.

Krok trzeci biorę pędzelek z Hakuro H77 i nakładam cień Sultry na górną powiekę, oczywiście nie całą, nad załamaniem tak żeby optycznie powiększyć oko :). Następnie biorę pędzelek Zoeva 231/Luxe Petit Crease i w załamanie górnej powieki nakładam cień Sleek bardzo delikatnie tak żeby nie zrobić plam. Kolejnym pędzlem jaki wchodzi do akcji jest wspaniały pędzel z Zoevy 228/ Luxe Crease i  nim w zewnętrzny kącik górnej powieki nakładam także cień Sleek.  Powracamy do pędzla Hakuro H77 i łączymy ze sobą cienie, gdzie będą tworzyć piękne połączenie. Następnie w zewnętrzny kącik górnej powieki pędzelkiem Zoeva 227/ Luxe Soft Definer nakładam cień z palety Serious, nakładam go odrobinkę, tak aby makijaż na koniec nie wyglądał ciężko. Na środkową część górnej powieki nakładam cień Stand offish pędzlem z Hakuro H70, ten sam cień nakładam w wewnętrzny kącik oka pędzlem z Hakuro H60. Na koniec rozcieram wszystkie cienie razem pędzlem Hakuro H70.











Krok czwarty, po nałożeniu cieni, aby zagęścić rzęsy maluję powieki eyeliner'em, robię cienką kreską. Ten produkt to dla mnie nowość i naprawdę robi szał, kosztuje grosze a utrzymuje się naprawdę długo. Zamówiłam go na chińskiej stronie Aliexpress. Produkt jest idealnym dowodem na to, że nie wszystko co chińskie jest złe, wręcz przeciwnie jestem skłonna napisać, że jest nawet lepszy od naszych drogeryjnych. :)


 link

Po skończeniu makijażu oczu cieniami, przechodzę do całej twarzy.

Krok piąty, wszelkiego rodzaju niedoskonałości pokrywam korektorem z firmy Manhatann cover stick odcień 70 Vanilla.





Krok szósty, nakładam na twarz mój ukochany podkład ever Este Lauder Double Wear odcień 1N1, pomimo tego, że jest to podkład ciężki i zapychający, to ma fenomenalne krycie. Żaden drogeryjny podkład mu nie dorównuje!!! ja osobiście jestem w nim zakochana! Polecam go każdemu kto chce zakryć nawet najgorsze niedoskonałości i wyglądać fantastycznie o każdej porze dnia i nocy, nie zostawia efektu maski, nie trzeba go w ciągu dnia poprawiać. Uważam, że każda z nas powinna mieć go w swojej kosmetyczce, świetnie się nadaje na wielkie wyjścia typu, wesele, dyskoteka, 18-nastka, chrzciny, itp. itd. Ja go na swoją twarz nakładam pędzlem z Hakuro H50S.





Krok siódmy, pod oczy nakładam korektor rozjaśniający, ten sam co na początku na powieki :) Wklepuję go pędzelkiem Zoeva 142/ Concealer Duffer.

Krok ósmy, całość pokrywam pudrem w kamieniu firmy Maxfactor Creme Puff w odcieniu 50 Natural. Nakładam go moim chińskim pędzlem do pudru, puder wklepuję, nie rozcieram! Poniżej zdj pędzla :)







Krok dziewiąty, przechodzimy do brwi, ja swoje uzupełniam i kształtuję cieniami z Golden Rose odcień 210. Najpierw przeczesuję brwi grzebykiem, a potem nakładam cień pędzelkiem z Hakuro H85, potem usuwam grzebykiem nadmiar produktu z brwi. Na koniec modeluję je korektorem który wcześniej nałożyłam na powieki i pod oczy. Do korektora używam precyzyjnego pędzelka Zoeva 238/ Luxe Precise Shader.





Krok dziesiąty, wracamy do makijażu oka, a dokładniej do jego dolnej powieki. Bierzemy pędzelek Zoeva 231/ Luxe Petit Crease, nabieramy odrobinę cienia z paletki The Balm odcień Sultry i maluję delikatnie dolną powiekę, następnie biorę pędzelek 230/ Luxe Pencil nabieram na niego cień także z paletki The Balm  odcień Sleek i rozcieram go zaraz przy linni wodnej oka od zewnętrznego koncika do wewnętrznego, ale nie po całości tylko na 3/4 długości. Na resztę odcinka pędzelkiem Hakuro H60 nakładam cień The Balm Stand offish. Nie dodaję zdjęć produktu, ponieważ są wyżej :)

Krok jedenasty, maluję rzęsy na pierwszy rzut idzie tusz do rzęs Maxfactor 2000 Calorii, a później Loreal Volume Million Lashes excess.



Krok dwunasty, przechodzę do konturowania twarzy bronzerem z MAC Cosmetics odcień Matte Bronze. Zdecydowanie najlepszy bronzer jaki w życiu miałam, mam go od ponad roku i jeszcze go nie wykorzystałam do końca. Po mimo ceny, gorąco polecam!



Krok trzynasty, na szczyty kości policzkowych nakładam delikatnie róż. Ja nałożyłam róż z Sephory odcień Shame on You, i ososbiście nie polecam go. Róż jest drogi i nie opłaca się go kupować, lepiej jest zainwestować w róż drogeryjny np. z wibo, na 100% nie będzie gorszy.



Krok czternasty, nad różem i na skroń delikatnie nakładam rozświetlacz, ja postawiłam na Anastasia Bevrly Hills Glow Kit Gleam odcień Crushed Pearl. Bardzo polecam te rozświetlacze, są rewelacyjne!!!


Krok piętnasty, przechodzimy do ust, na zdjęciach są dwie wersje, ciemniejsza z Golden Rose Matte Lipstic Crayon odcień 19, jaśniejsza Huda Beauty odcien Muse, polecam obie pomadki, pomimo kolosalnej różnicy cen. ja się zakochałam w płynnych pomadkach od Hudy, mam dwie i obie są fantastyczne  :)





Jeśli dotarłaś/eś do tego momentu, to znaczy, że ten post Ci się przydał i chyba podobał ;), dlatego tez zachęcam do obserwowania i komentowania mojego bloga :). Jeżeli masz jakieś pytania, zachęcam do zadawania ich w komentarzach,odpowiedzi mogą się przydać także innym. Jeżeli się krępujesz to zapraszam do skorzystania z formularza kontaktowego.

Mam nadzieję, że podobał wam się makijaż w moim wykonaniu, jeśli chcecie więcej takich postów dajcie znać :) 

13 komentarzy:

  1. Przepiękny makijaż, najbardziej podoba mi się odcień szminki - jest przecudowny! Dziękuję za inspirację <3
    Buziaki :*
    Lina Nastya
    https://lina-nastya.blogspot.com/2017/02/vlog-orlen-cup-2017-spotkaam-tomasza.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Korektor pod oczy zakryje ciemne cienie ?
    Mam straszne cienie i worki pod oczami nie mogę się ich pozbyć niestety i nie wiem co mam zrobić ,doradź ��
    Świetny wpis , Pozdrawiam ������

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odnośnie cieni.pod oczami to zaczęłabym od pielęgnacji, pokecam zastosowanie kremu pod oczy na noc i na dzień, korektor z Loreala true match perfect match powinien sobie poradzic, ewentualnie polecam zainwestowanie w este lauder :)

      Usuń
  3. Piękny makijaż i świetne brwi <3

    agnesssja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Paletka boska! Pozdrawiam i obserwuje :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Masz piękne oczy! :)

    dustyredplace.weebly.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny makijaż, osobiście używam z wyżej wymienionych produktów tych pomadek z golden rose, są świetne, pozdrawiam ☺️

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam ta paletkę, ale zdecydowanie bardziej wole Too faced, zoeve i Kylie.
    Dla mnie trochę słaba pigmentacja jak na The balm.
    Co do podkładu - z reguły sie robi tak, ze jesli jest mocniejszy makijaż to jest on nakładany na koniec a to dlatego ze ciemne cienie sie osypują.

    Pozdrawiam

    https://Midnight-about-Lifestyle.blogspot.com

    httsp://YouTube.com/midnightlifestyle

    OdpowiedzUsuń
  8. Midnight niestety nie mogę się z Tobą zgodzić, nie wszystkie cienie się osypują, z TheBalm są naprawdę dobre i nie zauważyłam, żeby mi się ciemne osypywały. Jeśli używamy typowo drogeryjnych cieni np z Makeup Revolutions to możemy się tego spodziewać, nie po cieniach trzy razy droższych od nich, poza tym jak użyjemy dobrej bazy pod cienie to też nic nie powinno się dziać, przynajmniej nie zauważyłam u siebie, żeby cienie mi się osypywały. ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Używałam tej pomadki ,jest super <3 Ciekawy blog <3 Pozdrawiam i zapraszam do Siebie :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ładnie Ci wyszło :) trochę mocniejszy ale nie za mocny super! :)
    http://krystalicznaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń